Programowanie, rowerowanie, kosmosy i inne fajne rzeczy

Umarł król

Jest taka piosenka, że nic nie może wiecznie trwać. Prawda, czas leci nieubłaganie, zmieniają się trendy, technologia, niektóre rzeczy się rodzą, inne umierają. Niestety, to ostatnie spotka zaraz Joggera i wypadałoby trochę podumać nad jeszcze otwartą trumną.

Król? Tak, król. Jogger był królem pewnego zakątka internetu. Co z tego, że dziś jest trochę niedołężny, sporo rzeczy go przyćmiło i nie zawsze zdąży tam, gdzie król chodzi piechotą. W okresie swej świetności był czymś więcej niż tylko platformą blogową.

Trafiłem na niego, gdy prowadziłem poszukiwania miejsca na mojego pierwszego dorosłego bloga. Byłem wtedy młodym źrebakiem, który interesował się komputerami i chciał, w niedalekiej przyszłości, robić coś związanego z tą cała informatyką. Urzekł mnie charakter serwisu – mocno techniczny, pełen mądrych ludzi, zintegrowany z jabberem, itd. Szybko założyłem konto i zacząłem opisywać swoje boje z kompilacją jądra Linuksa, wyborem sprzętu oraz różne „życiowe” przemyślenia. Dodatkowo czytałem, co publikują owi mądrzy ludzie i tak jakoś się to kręciło. Poznawałem ciekawostki o programowaniu, systemach operacyjnych, chłonąłem technologiczne dywagacje, a do tego próbowałem coś tworzyć samemu.

Dziś jestem już trochę wyrośniętym, starym kucem, a w dodatku kucem-programistą. Blog był zawsze gdzieś tam w tle i dorastał razem ze mną. W te okrągłe prawie 8 lat dorobił się 80 wpisów (tak, wiem 10 postów rocznie – szał), 214 komentarzy, 3 szablonów i własnej domeny. Ale czy na tym ma się skończyć? Skądże znowu.

Coś się kończy, coś się zaczyna. Uznałem, że szkoda by było tracić to, co się tu uzbierało i nadszedł czas na przenosiny w inne miejsce. Wybór, padł na WordPressa na własnym serwerze. (Wiem, mało oryginalnie, ale cóż począć…) Jak to wyjdzie? Się zobaczy. Na razie, zapowiada się ciekawie.

Co to wszystko znaczy dla Ciebie, Drogi Czytelniku? Jeśli trafiłeś tu za pośrednictwem adresu http://kopytny.pl to praktycznie nic. Pewnego dnia zmieni się trochę wygląd bloga, bo adres zacznie kierować w nowe miejsce. W innym przypadku, proszę Cię o zmianę linka na bardziej kopytną wersję.

A Joggerowiczom mówię jeszcze raz do zobaczenia, bo na pewno spotkamy się w zakamarkach sieci.

1 Comment

  1. d9k

    No to powodzenia na nowej platformie 🙂 Jogger to było świetne miejsce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2025 Kutzowsky

Theme by Anders NorenUp ↑