W dobie wysypu MVNO spółka GG Network także chce zaistnieć. Wprowadza na rynek nowego wirualnego operatora o jakże chwytliwej nazwie GaduAIR, wybranej, podobno, po przeprowadzeniu badań fokusowych. Wedlug mnie nazwa ta jest dość dziwna, co nie pomoże w wypracowaniu nowej marki. Nie wiem, czy grupa badanych była jakaś mało reprezentatywna, czy inne nazwy były jeszcze gorsze…
Wracając do rzeczy. Co proponuje GaduAIR? Czym chce się różnić od innych MVNO? Otóż tym asem z rękawa ma się okazać integracja numerów komunikatora Gadu-Gadu z numerami komórkowymi nowego operatora (czyżby nowy argument dla Immka?). Nie mają być pobierane żadne opłaty za uzywanie mobilnej wersji GG, a także synchronizacja z pecetowym klientem.
Taka decyzja to dośc odważny krok, w świetle problemów Mobilkinga i wycofującego się z gry WPmobi. Jak podaje „Rzeczpospolita” aktywni abonenci klientów wirtualnych stanową zaledwie 0,4% wszystkich abonentów. Czy taka decyzja się opłaci? Osobiście, nie wróżę im wielkich sukcesów. Nie ukrywam, że nie darzę wielką sympatią pana Foltyna i spółki.
Cenników nie będzie, bo to nie reklama, a jedynie informacja z wplecioną moją, ściśle subiektywną, opinią. Chcesz wiedzieć więcej? Zapytaj Wujka Google.
Szczerze mówiąc gdy pierwszy raz usłyszałem tą nazwę to myślałem, że to jakieś bindingi Gadu-Gadu na platformę Adobę Air.
Mi sie tez tak skojarzylo, chyba nawet tamten AIR jest tez pisany samymi wielkimi literami. Dlatego kliknalem w link :).
Foltyn od dawna nie ma już nic wspólnego z GG. Chyba nwet już nie ma żadnych udziałów w spółce.
@dx wiem, ze on tam teraz jest "wielki" polityk, ale nic nie poradze, ze mi sie caly czas kojarzy. Moze przez ten spot wyborczy PSL "Zamiast hasla spieprzaj dziadu…"